Dudi 21.11.2008 15:27
Wielu ludzi używa sformułowania, że Pan Bóg zaufał człowiekowi czy że, wobec człowieka jest ryzykantem. Ale przecież o ryzyku mówi się w sytuacji gdy nie wie się na 100%, że coś się zdarzy. To samo można powiedzieć o zaufaniu, że człowiek nie wie na 100% ale zakłada, że dana osoba zachowa się tak a nie inaczej. Czy ludzie mówiąc więc o zaufaniu bądź ryzykanctwie Pana Boga nie zaprzaczają temu, że Pan Bóg jest wszechwiedzący?