ewa 17.11.2008 13:18
Moje pytanie dotyczy Apokalipsy św. Jana, a konkretnie: dlaczego tak rzadko tłumaczy się jej treść, przepełnioną zresztą ogromną symboliką? Naprawdę bardzo rzadko i bardzo powierzchownie wybrane jej fragmenty są wyjaśniane na kazaniach podczas niedzielnej mszy św. Właściwie to dla nas - katolików jest ona tak niezrozumiała, że aż nieosiągalna. Jest to część Pisma Świętego, której laicy nie są w stanie zrozumieć a księża nam jej nie przekładają. Szukałam na internecie tłumaczeń Apokalipsy i to co znalazłam na jednej stronie mnie wprost przeraziło. Nie wiem niestety czyja to strona i kto jest jej autorem ale wydaje się być wiarygodna (...). Tak wiele mam pytań i tak bardzo chciałabym wiedzieć jak Kościół Katolicki do którego należę tłumaczy tę księgę? Przecież tam są opisane nasze przyszłe losy a ich świadomość mogłaby mieć wpływ na nasze życie. Teraz jest smutny i zarazem okrutny okres prześladowań w Indiach. Czy interpretacja podająca, że za czasów panowania fałszywego proroka wszyscy chrześcijanie na całym świecie będą prześladowani jest słuszna? Czy prawdą jest to, że szatan zbałamuci podstępem nawet tych chrześcijan, którzy dziś uważają się za mocnych w wierze? Że stanie się na naszych oczach cud (uzdrowienie śmiertelnej rany fałszywego proroka, co ludzie uznają za zmartwychwstanie i uwierzą w niego jako w zbawiciela)? Że plagi zesłane przez Boga na ludzi sięgną głównie tych, którzy noszą znamię "bestii" na prawej ręce lub czole bo tychm którzy tego znamienia nie mają wcześniej zabiją zwolennicy "bestii"? Jak Kościół interpretuje owo "znamię"?
Proszę mi wybaczyć, że tak się rozpędziłam z tymi pytaniam ale mam ich znacznie więcej. Szczerze powiedziawszy bardzo mnie interesuje ten temat ale zupełnie się w nim gubię? Kiedy rozmawiam o tym z najbliższymi to dochodzimy do wniosku, że wszyscy się w tym gubimy. Może jest jakaś przekładnia Apokalipsy opublikowana przez interpretatorów Kościoła Katolickiego?
Dziękuję za odpowiedź.