P. 07.11.2008 23:32

Witam ponownie

18.10 zadałem następujące pytanie:

"Odnośnie grzechu cudzołóstwa: Czy Jezus określał dokładnie (w sposób bardziej rozwinięty niż w Dekalogu) na czym polega ten grzech (lub czy w innym miejscu Biblii jest to opisane, najlepiej w NT)? Chodzi o to, że ja rozumiem ten grzech tylko jako zdradę w małżeństwie (przynajmniej jednej ze stron), natomiast uznawałbym stosunek dwóch niezamężnych, dojrzałych emocjonalnie i odpowiedzialnych osób osób za dozwolony. Zaznaczam, że nie chcę absolutnie podważać żadnych prawd wiary..."

Odpowiedź brzmiała:
"Pan Jezus powiedział: (Mt 5, 27-30)."

To jednak nie rozwiewa wszystkich moich wątpliwości - czy istnieje jakiś inny fragment Pisma Świętego, w którym jest powiedziane konkretnie, że chodzi o osobę w związku małżeńskim lub poza takim związkiem? Poza tym Jezus wspomina tu bardziej o pożądliwym patrzeniu na kobietę, a nie o samym stosunku.

Odpowiedź:

Szczerze mówiąc w takich sytuacjach ręce mi opadają. Mam ochotę złośliwie zauważyć, ze w Piśmie Świętym nigdzie nie pisze, że nie wolno na człowieka napluć, a mimo to uważamy to za czyn szkaradny.

W czasach Jezusa i w kulturze, w której żył, rozpustę w domu ojca (czyli współżycie seksualne kobiety, która nie była mężatką) karano śmiercią. Może nie zawsze tym się kończyło, ale prawo na to zezwalało. Niech to wystarczy za wszelkie inne wyjaśnienia...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg