Jacko 21.10.2008 14:30
Wydaje mi sie, ze mam wyrzuty sumienia dotyczace sprawy dosyc blahej (w moim mniemaniu, ale jednak). Chodzi o nauke jezykow obcych. Jezeli ucze sie jezyka, ktorym posluguje sie wielu ludzi w Polsce (chodzi mi o jezyk angielski) to wyrzutow sumienia nie odczuwam, ale jezeli zabieram sie za inny jezyk (hiszpanski w tym wypadku) to wyrzuty sumienia wystepuja. Czy to jest normalne? A moze to tylko rozum mi podpowiada, ze postepuje nieroztropnie?
P.S. Pisalem bez znakow polskich bo moja klawiatura ich nie wyznacza.
P.S.2. Jest to dla mnie problem.