Stachi 08.08.2008 22:28
Szczęść Boże.
1. Chrześcijanie nazywają Boga... Bogiem. Czemu powszechnie nie używa się zwrotu Jahwe? Przecież to nasz Bóg. Albo zwrotu Allach? Przecież to też ten sam Bóg. Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba, czyli każdego żyda, chrześcijanina, czy muzułmanina. I proszę nie mówić, że to nie ten sam Bóg, bo przecież w wszystkich pismach i księgach pisze, że to ten sam Bóg. :) A jak "wylecę z tekstem": Kocham Jahwe/Allacha to ktoś od razu wyzwie mnie od heretyków, innowierców alibo i czegoś jeszcze innego.
2. Każdy popełnia grzechy. Większość ludzi "mydli sobie oczy". Chodzi mi o to, iż wiele osób popełnia grzechy ciężkie prawie codziennie, a potem wmawia sobie (albo naprawdę tak sądzi), że te grzechy są lekkie i może spokojnie iść do Komunii Świętej. I wtedy "wpada po uszy", bo ma kolejny, świadomy lub nie, grzech na koncie, który "dyskwalifikuje" tą osobę w drodze do raju. Bo chyba nie można dostać się do Raju z niewyspowiadanym grzechem Przyjęcia Komunii z grzechem ciężkim na sumieniu. A potem taka osoba spowiada się z tego grzechu popełnionego wcześniej, a o przyjęciu Komunii z grzechem zapomina. I tak ok. 80% naszego społeczeństwa nie ma najmniejszych szans dostania się do Nieba. Czy KK nie może zrobić jakiejś akcji informacyjnej, albo coś w tym kierunku? No i czy w ogóle moje podejście do tego tematu ma sens. Może i ludzie żyją w nieświadomości, lecz grzech to grzech, a na świecie niema równych i równiejszych w oczach Boga. Taki jest mój pogląd na tę sprawę.
Serdecznie pozdrawiam. Z Panem Bogiem.