Marcin 25.06.2008 11:51

W zadanych pytaniach i odpowiedziach na nie znalazłem takie zdanie: "Gdy jedzenie mięsa w piątek wynika z pogardy dla prawodawcy - Kościoła - może to być grzech ciężki..."
A oto moje pytanie z tym związane: Czy to nie Bóg jest przypadkiem prawodawcą, a nie Kościół? Kościół jest tylko wykonawcą tego prawa co najwyżej wg. mnie. Tak samo jak Państwo Polskie jest prawodawcą dla swoich obywateli (piszę w uproszczeniu), a sądy są jego wykonawcami.

Odpowiedź:

Posty to domena prawa kościelnego. Widać to już w tym, że prawo o postach zawarte jest w zbiorze pięciu przykazań, które tak właśnie nazywamy przykazaniami kościelnymi, a nie Bożymi.

Oczywiście Kościół ma prawo związywać i rozwiązywać. Czyli nakładać na wierzących dodatkowe obowiązki, ale i od nich dyspensować, zmieniać zasady itd. Ale nie można powiedzieć, że zasady ustanowione przez Kościół są Bożego pochodzenia...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg