Lukas 01.06.2008 21:48

Witam,
W wyszukiwarce wiara.pl znalazłem tylko 1 podobne pytanie, które niestety nie daje mi odpowiedzi. No wiec czy granie w pokera to grzech (rownież jak ma się to do niedzieli) i bynajmniej nie mówię tutaj o drobnych sumach pieniędzy. Tylko proszę mnie dobrze zrozumieć nie mówie o hazardzie czyli grze w ruletke , blackjack czy inne jakies automaty gdzie sie gra w kasynie. Odmiana pokera w która gram jest oparta bardziej na umiejętnosciach niż szczęsciu (długo by tłumaczyc musiałbym pare artukułów przedstawić itd.). NO i traktuje poker jako hobby na którym moge troche zarobić. Praktycznie każdego miesiąca jestem na plus, więc nie może być tu mowy o hazardzie, nie wpłacam swoich pieniędzy żeby grać. Z kolega wdalem sie wlaśnie w dyskusje ostanio czy granie w pokera to grzech, a jesli nie to jak ma sie to do niedzieli bo jesli zarabiam pieniadze powiedzmy grajac w niedziele to czy moge to traktować jako hobby czy tez jako prace? Mam nadzieję, że w pewnym stopniu chociaż przedstawiłem problem jaki mnie trapi. Pozdrawiam i czekam na odpowiedz

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego uczestniczysz w hazardzie.

Wyjaśnijmy. Istotą hazardu nie jest to, że się gra. Ważne o co się gra, co jest stawką gry. Jeśli gra się na punkty czy obstawia sie groszowe stawki, nie ma problemu. Człowiek może na tego rodzaju gry wydać tyle, ile można przeznaczyć na godziwą rozrywkę. Np. na bilet do kina. Ty obstawiasz znacznie wyżej. Bo gdyby były to niewielkie stawki, to pewnie byś się nie zastanawiał nad tym, czy możesz w niedziele pracować (zarabiać).

Póki co uspokajasz sie myślą, że wygrywasz. Masz rację, póki nie trafisz na lepszych będziesz wygrywał. Problem w tym, że inni na tej grze tracą. Zastanawiałeś się co dzieje sie z tymi przegrywającymi? Daj Panie Boże, by nie przegrywali tyle, że ich rodziny popadają w tarapaty...

Jest jeszcze jedno. Takie gry wciągają. Bardzo. Jest nawet coś takiego jak uzależnienie od hazardu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg