Monika 16.05.2008 19:10
Od kiedy człowiek staje się człowiekiem? Od chwili poczęcia-tak przyjmujemy jako katolicy. Aborcja i antykoncepcja to grzechy cieżkie, bo rodzice skazują swoje nienarodzone dzieci na nieznany los-nie wiadomo co stanie się z ich nieochrzczonymi duszami. A co Kościół ma do powiedzenia na temat naturalnych poronień? (wg danych 60%! ciąż ulega naturalnemu poronieniu), a kobiety to jakieś chodzące cmentarze. Poza tym wielu ludzi nosi w sobie obumarłe embriony swoich braci czy sióstr bliźniaczych! to straszne. dlaczego Bóg pozwala na poczęcie skoro potem taki embrion obumiera nawet bez wiedzy kobiety, bez jej winy, a więc bez jej grzechu ciężkiego? dlaczego więc tak kategorycznie potępia się antykoncepcję która właśnie zabija EMBRION albo wcześniejsze stadium rozwoju człowieka skoro i bez tej antykoncepcji występują poronienia? wiem, ze to Bóg decyduje o życiu i smierci. ale nurtuje mnie pytanie: rodzice dzieci abortowanych modlą sie o zbawienie duszy ich dziecka (o ile są wierzący), bo nie wiemy jaki plan ma Bóg na ich zbawienie, do którego potrzebny jest chrzest. nie mamy pewności co do tego planu dlatego odbierajac życie dziecku poczętemu wystawiamy na ryzyko jego życie wieczne! ale co w taki razie z tymi dziećmi naturalnie poronionymi? czy ich dusze zostaną zbawione tylko dlatego że nie zostali świadomie zabici przez rodziców ? to byłoby niesprawiedliwe w stosunku do ofiar antykoncepcji...
bardzo prosze o odp lub polecenie jakiejś literatury na ten temat, pozdrawiam