Jan 14.03.2008 00:35

Niedawno się wyspowiadałem i kilka godzin po, ja już chyba popełniłem grzech. Tak zemną jest, chyba jestem skrupulantem, a może naprawdę popełniłem grzech. Więc proszę odpowiadającego o jakieś w miarę dokładne odpowiedzi bo wiem, że może nie we wszystkich sprawach da się odpowiedzieć tylko tak, lub nie. Nie chcę być złośliwy, nie napadam na odpowiadającego, niech odpowiadający nie udziela mi rad żebym znalazł sobie stałego spowiednika, bo na razie nie jest to dla mnie łatwe. Nie wiem jak mam funkcjonować w tym świecie, mam uciec na bezludną wyspę? Ostatnio byłem zadowolony ze spowiedzi, ponieważ dopytałem się czegoś spowiednika, nigdy tego nie robiłem, tylko wyznawałem grzechy. Ale nie da się swobodnie o wszystko zapytać w spowiedzi, jak jest sporo ludzi czekających na spowiedź, najlepiej było by się z księdzem umówić na herbatkę, ale nie mam na to na razie odwagi. Więc liczę na Pana i chciałbym podziękować za Pana pracę dzięki której stałem się bardziej mam nadzieje lepszy, choć troszkę. I niech Pan postara się wczuć w piszącego te słowa, bo być może Odpowiadający nie ma takich problemów, jest to dla Pana proste, ale dla mnie nie.

1.Następna sprawa to to że pytałem się o grzechy przeciw Duchowi Świętemu. Czytałem to już. I zadałem pytanie Pan odesłał mnie znów do tego czego nie zrozumiałem. Czyli jeśli mam grzech ciężki to pomiędzy spowiedziami popełniam grzech przeciw Duchowi Świętemu????? Tam napisano że jeśli są znamiona popełnionego grzechu, należy się pojednać, jakoś tak bo czytałem to dawno. Ale jeśli to jest grzech przeciw Duchowi Świętemu, to już nie mam szansy na zbawienie i odpuszczenie grzechu. O ile dobrze pamiętam ktoś zadał pytanie czy żyjąc bez ślubu i poprzez to trwa się w grzechu, popełnia się grzech przeciw Duchowi Św. Chyba padła odpowiedź że tak. I takie coś znalazłem „ktokolwiek z pełną świadomością planuje popełnić grzech ciężki, licząc na przebaczenie w Sakramencie Pokuty - popełnia grzech przeciw Duchowi Świętemu”. Kiedyś szedłem do spowiedzi i wiedziałem że i tak popełnię ten grzech. Więc popełniłem grzech Przeciw Duchowi Św. I co teraz zemną? Przecież odpowiadający musi to wiedzieć, bo się też spowiada i wie kiedy popełniło się takie grzechy i czy mogą być odpuszczone. Może mi to Odpowiadający wyjaśnić, a nie dawać mi jakieś linki, no chyba że ten materiał będzie na tyle dobry że wreszcie moja głowa załapie.

2.Czy np. rozmawiając o prezerwatywie popełniam grzech, np. ktoś mi mówi do czego służy itp. Tak samo jak ktoś opowiada że pojawiły się takie „kartoniki” żeby kobiety mogły się załatwiać do pisuaru i np. oglądam zdjęcie tego „urządzenia”?

3.Czy ocenianie kogoś i np. opowiadanie komuś np. ta babka wygląda jak by uważała się za niewiadomo kogo itp. Tak samo ocenianie innych narodów np. Ci amerykanie to są głupi, lub Ci amerykanie uważają się za najlepszych i mają innych gdzieś.

Odpowiedź:

1. Jednym z grzechów przeciwko Duchowi Świętemu jest "o łasce Bożej rozpaczać" Na pewno wiec nikt, kto decyduje się na spowiedź, nie powinien się obawiać, ze jego grzechów Bóg mu nie wybaczy. Istotą grzechów przeciwko Duchowi świętemu jest trwanie w złu. Często powoduje ono potem niezdolność do przemiany życia. Ale jeśli ktoś jednak zdecydował się pojednać z Bogiem, to choćby nie wiadomo co zrobił, na pewno nie ma na sumieniu grzechu przeciwko Duchowi Świętemu. Właśnie szczere nawrócenie o tym świadczy...

2. Normalna wymiana tego rodzaju informacji grzechem nie jest. Byłaby, gdyby w czyjejś głowie (konkretnie fetyszysty) funkcjonowało jako sposób na podniecenie się...

3. Jeśli takie mówienie jest grzechem, to z cała pewnością nie ciężkim. Nie wyrządza się tym bowiem nikomu wielkiej krzywdy. Choć warto w takich wypowiedziach dbać o jaką taką sprawiedliwość ...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg