paulina 07.03.2008 22:46

witam
bylam ostatnio u spowiedzi i w trakcie wyznawania grzechów zapomnialam powiedziec jednego, dosc ciezkiego grzechu, wyleciał mi on z głowy. NAstepnie juz w dalszej czesci spowiedzi grzech ten przypomnial mi sie ale go nie wyznalam.. czy spowiedz ta byla wazna? czy nie bylo to zatajenie? bardzo mnie to meczy i nie daje mi to spokoju.

W dalszej części spowiedzi? Kiedy jeszcze mówiłaś o grzechach czy wtedy, jak już mówił ksiądz? Bo w tym pierwszym przypadku powinnaś oczywiście o tym grzechu powiedzieć. Kolejność wyznawania nie jest ważna. W drugim zresztą też. Tyle że czasem ktoś boi się księdzu przerywać (choć powinien). Jeśli tak było, to rzeczywiście nie ma zatajenia. Ale na pewno trzeba o grzechu powiedzieć przy następnej spowiedzi...

Czasem najprościej wrócić do konfesjonału. Choćby następnego dnia. I powiedzieć jak sie sprawy miały...

J.