karolina 19.01.2008 18:56
1.Mam pytanie odnośnie pornografii. Oglądałam stronę, z której można było sobie (legalnie) ściągac czcionki. Czcionki były pogrupowane na różne działy, był wśród nich także dział "Sexy", kiedyś z ciekawości weszłam i widziałam, że niektóre czcionki (nie wszystkie) przedstawiają treści pornograficzne, więc zniesmaczona wyszłam z tamtego działu. Dzisiaj również ściągałam sobie czcionki i tam był ten dział, zastanawiałam się czy wejśc czy nie wejśc z obawy, że popełnię grzech, ale z drugiej strony byłam ciekawa, czy dodali tam coś nowego (niekoniecznie pornograficznego). Walczyłam z tymi myślami, ale w końcu uległam pokusie... jednak oglądałam te jeszcze czyste, a te pornograficzne szybko przewijałam, jednak naszły mnie wyrzuty sumienia, więc z tego wyszłam... Czy jeśli ktoś na chwilę ulegnie pokusie, a potem się z niej wycofa, ma grzech? Zaznaczam, że nie było to z chęci oglądania pornografii i doprowadzenia się do podniecenia, tylko z jakiejś głupiej ciekawości, czy coś nowego tam dodali...
2. Nie umiem już sobie poradzic z grzechami i pokusami dotyczącymi nieczystości (myśli), czuję się przez nie po prostu opętana. Nachodzą mnie coraz częściej i natrętniej, a ja nie zawsze potrafię się im oprzec... Chodzę do spowiedzi już właściwie co 2 tygodnie, nawet ksiądz ostatnio na mnie nakrzyczał, że tak często się spowiadam, że przecież obiecywałam poprawę... a przecież ja naprawdę chcę się poprawic, tylko nie zawsze umiem nad sobą zapanowac... np. w takiej sytuacji jak ta dzisiaj... (pyt.1)
3. Kiedy pomyślę o czymś nieczystym i dopadają mnie wyrzuty sumienia i zaczynam bardzo tego żałowac, przepraszac Boga i prosic Matkę Bożą, żeby pomogła mi wytrwac w czystości,nawet się popłakac, że jestem tak słabym człowiekiem, że nawet nie umiem nad sobą zapanowac, te wyrzuty ustępują i czuję się jakoś dziwnie czysta, tak, jakbym nie miała grzechu. Czy to nie jest zbyt łatwe usprawiedliwianie się? Przecież mogłam się zastanawiac, zanim coś zrobiłam, a nie później żałowac...problem w tym, że moje sumienie często uruchamia się dopiero po fakcie, a ja nie mogę nic z tym zrobic. Zaznaczam, że jestem osobą o skrupulatnym sumieniu, jeśli chodzi o sprawy nieczystości...