P. 10.01.2008 18:52
Szczęść Boże
Co to znaczy "akceptować podniecenie seksualne"? Czy jeśli się pojawi, za wszelką cenę powinienem próbować się go wyzbyć?
Jeśli więc "w umyśle" go nie akceptuje, ale fizycznie w dziwny sposób podtrzymuje, nie mając jednak żadnych złych zamiarów, lecz czekając na ogół aż ustąpi, popełniam grzech ciężki?
Mam nadzieje że odpowiadający zrozumiał moje pytanie.
Z góry dziękuję za odpowiedź.