nata 03.01.2008 14:37
Mam pytanie: modle sie co rano modlitwa nauczona mnie przez mame "wola boża układa dzis i zawsze moje życie. wszystko dzisiaj obróci sie na moją korzyść, dzis rozpoczyna sie nowy i piekny dzien, szczesliwszy niz jakikolwiek przedtem. otacza mnie i chroni Boża miłość. ide ku światłu. ilekrośc moje mysli zaczną odbiegac od tego co dobre i konstruktywne, natychmiast przywołam sie do porzadku i skupie wyłącznie na dobru i pieknie. jestem duchowym i psychicznym magnesem, ktory przyciaga tylko dobro i miłosc" . a w ciagu dnia czesto wysyłam takie krótkie "mysli" do Boga - ze cos jest piekne, ze dziekuje, ze Mu ufam... ale mam trudnosci z taką "sformalizowaną' modlitwa, jak np.rózaniec- wydaje mi sie takim troche bezsensownym, mechanicznym "klepaniem"... z drugiej strony, te moje modlitwy moze nie przystają do potegi i wszechmocy Boga???
i kolejna sprawa - z racji wykształcenia (srednia szkoła muzyczna i studium muzyki koscielnej), zwracam ogromna uwage na jakosc spiewu i muzyki podczas mszy sw i czasem az mnie w srodku skreca, ze ksiadz czy wierni spiewaja przepaskudnie, nieczysto itd. - jak takie mysli maja sie do godnego przezywania Mszy sw? ale jak sie uswiecac, skoro to, co jest Najswietsze-liturgia mszy- jest tak brzydkie przez czyjes niedbalstwo lub brak staran???
jeszcze jedno - czy dyrygując chórem podczas mszy sw powinnam pojsc na jeszcze jedna w tym dniu,bo wiem, ze nie jestem tak skupiona jak byc powinnam - mysle o muzyce, kolejnosci spiewów, ustawieniu chorzystów, nutach...
pozdrawiam, z Bogiem