pytajnik 29.12.2007 12:27
Spotykając się z dziewczyną (bez nieczystych myśli, pragnień, czynów) czuję taka przyjemność "u dołu". Zawsze wydawało mi się, że podniecenie seksualne "wyglada" inaczej, ale przeczytałem definicje ze jest to przyjemnosc odczuwana w organach płciowych (czyli gdzieś w tym obrębie o którym mówie). Z drugiej strony nie wydaje mi się to uczucie nieczyste (to "u dołu"). Kiedyś popełniałem grzechy nieczyste i chyba ta przyjemność była trochę inna. Z drugiej strony przyjemność zmysłowa (np. podczas chwalenia) nie jest odczuwana "u dołu".... Co robić?
PS.
Jestem mężczyzną i nadmienie, że to uczucie nie powoduje wzwodu (chyba, że jakiś słaby, niezauważalny)....