Dawid 26.12.2007 19:31

Witam,
Ostatnio miałem problem ze skrupułami, ale wydaje mi się że już całe szczęście trochę z nich wychodzę. Mam pytanie dotyczące rachunku sumienia :
Kiedy wspominam grzechy, to czy przywołane obrazy danego czynu są grzechem? Np. kiedy wspominam o przeklinaniu, i przypomni mi się ten czyn wraz ze słowem - mam grzech?
Kiedy nie chce zgrzeszyć, ale nie dam rady przypomnieć sobie inaczej grzechu, tlyko przypominając sobie daną sytuację... Mam z tym duży problem.
I jeszcze jedno pytanie : czy jeżeli wola nie jest zła, można dopuścić się grzechu ciężkiego?

Dziękuję i przepraszam za kłopot.

Odpowiedź:

1. Robienie rachunku sumienia nie jest grzechem.

2. Człowiek powinien unikać każdego grzechu. Tym bardziej ciężkiego. Cel nie uświęca środków. A dobrą wolą - jak to się czasem mówi - bywa wybrukowane piekło...

Odpowiadający najczęściej oburza sie na to ostatnie stwierdzenie. Bo dobra wola to najczęściej skarb. Skarb otwierający na szczerą pokutę, powrót do Boga. Gdy jednak ktoś traktuje ją jako usprawiedliwienie swoich złych czynów, to na pewno jest tak, jak mówi owo przysłowie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg