Wiki 18.12.2007 19:35

Ostanio przydażyła mi sie dziwna sytuacja,nagle koleżanka zapytała się mnie jakich tabletek antykoncepcyjnych używam...ja zamiast powiedzieć ze nie stosuję to wymienilam nazwę i zamieniłam z nią pare słow na temat przerwy w braniu tabletek. Dodam, ze kolezanka od dawna je stosuje, poszła w tym dniu do ginekologa, a wszelkie kwestie zwiazane - antykoncepcja a religia nie obchodza jej poniewaz nie ma chrztu, dzieci tez nie chce miec:(.Po całym fakcie czułam sie okropnie i zle,nie wierzyłam, że to powiedziałam. Nigdy nie przypuszczałam że tak sie zachowam. Jestem z chłopakiem już od dawna w zwiazku i Wszyscy pewnie myśla ze juz dawno jestesmy po... my chcemy współżyc po ślubie i stosować NPR. Teraz mam problem,na spowiedzi powiem ze kłamalam ale czy konieczne jest powiedzenie prawdy koleżnace-Jako zadośćuczynienie? Zawsze uwazłam ze to indywidulana sprawa każdej osoby i nie musi się nikomu tego mówic jeśli nie chce, z drugiej jednak strony kłamałam:(

Odpowiedź:

W kwestii zadośćuczynienia najlepiej zapytaj spowiednika. Ale chyba byłoby dobrym świadectwem, gdybyś koleżance powiedziała prawdę.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg