aga 13.12.2007 22:45

1. Odpowiadający napisał że grzechy przeciwko Duchowi Świętemu które możemy znaleźć w Katechizmie są nijako rozwinięciem tego co o grzechu przeciwko Duchowi świętemu mamy w Biblii. Ale jak połączyć np. Zazdrościć lub nie życzyć bliźniemu łaski Bożej czy też Mieć zatwardziałe serce na zbawienne natchnienia z tym, że grzech przeciwko Duchowi Świętemu jest tłumaczony jako przypisywanie mocy
Chrystusa złym duchom? Przecież to mówi o zupełnie innych kwestiach.

2. Odpowiadający napisał że choroba również jest działaniem złego ducha. Czy można prosić o bardziej konkretne wyjaśnienie? Czy chodzi o chorobę psychiczną czy chorobę w ogóle? I czy mam przez to rozumieć, że wierzącego praktykującego katolika nie mogą dosięgać choroby a jedynie tych co oddalili się od Boga? Czy jeśli ktoś cierpi załużmy na depresje, czy to znaczy, że jest to wynikiem działania złego ducha?

3. Przeczytałam niedawno w jednej z katolickich gazet o tym, że jeśli nastolatkowie zaczynają współżycie to jest to wina rodziców, bo nie potrafili oni odpowiednio kochać dziecka dlatego szukało ono miłości fizycznej. Czy to nie jest aby przesada, aby istnienie popędu płciowego mieszać z brakiem miłości rodziców?
W tym momencie chciałabym zwrócić uwagę na katolickie gazety. Mam wrażenie że niektóre z nich są po prostu fatalne, zwłaszcza te poświęcone nastolatkom. Opisują one poważne problemy w sposób tak infantylny, że ma się wrażenie że ich autorzy w ogóle nie mają pojęcia o świecie. I nie chodzi mi tu bynajmniej o mówienie co jest dobre a co złe ale o tłumaczenie dlaczego coś jest złe. Poza tym rzeczywistość jest zanadto idealizowana, niektóre rzeczy są naciągane do granic możliwości. Kiedyś denerwowało mnie to że moi koledzy czytają takie gazety na lekcjach religii żeby się z nich pośmiać, ale kiedy sama się z nimi zapoznałam przestało mnie to dziwić. Czy istnieje jakiś sposób na wpłynięcie na tego typu gazety czy też podsuwanie jakichś swoich pomysłów?

Odpowiedź:

1. Problem chyba w tym, co rozumiemy przez słowo zazdrość. To nie tyle kłujące człowieka uczucie, ale to, co z tym uczuciem robi. Jeśli potrafi nad owym uczuciem zapanować. Jeśli nie... Zazdroszczący Bożej łaski mogą próbować deprecjonować jej wartość, przypisywać działającemu pod jej wpływem złe intencje, wpływ demona itd... Czyli mamy dokładnie to, o czym mówił Jezus...

2. Odpowiadający niczego takiego nie pisał. Napisał, że wszelkie nieszczęścia, w tym choroby, u swoich źródeł mają szatana. Bo pojawiły się na świecie w chwili, gdy diabłu udało się namówić ludzi do popełnienia grzechu. Tylko w tym sensie możemy mówić, że źródłem chorób jest działanie złego ducha. Nic więcej. Oczywiście nie wyklucza to możliwości wystąpienia sytuacji, gdy opętanie przyjmuje postać jakiejś choroby, ale to już zupełnie inna sprawa...

3. Proszę wybaczyć, ale odpowiadający nie ustosunkuje się do Twoich zarzutów. Na problem szybkiego rozpoczynania przez młodych współżycia wpływa zapewne wiele czynników. A żeby ustosunkować się do zarzutów o infantylizowanie treści w katolickich pismach dla młodzieży musiałby mieć jakiś konkret. Tym bardziej że:

a) nastolatek może mieć lat 11 i 19
b) poziom uświadomienia (i demoralizacji) konkretnych osób może być bardzo różny. Nastoletniemu użytkownikowi ostrej pornografii siłą rzeczy oględne pisanie o problemach dotyczących życia seksualnego będzie się wydawało infantylne...

J.

A to, że niektórym młodym, zwłaszcza tym mocno zdemoralizowanym, sposób podawania pewnych treści wydaje się infantylny, to już inna sprawa.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg