bsz 07.12.2007 20:01
Zastanawia mnie problem cierpienia zwierząt, które wg Kościoła nie posiadają duszy. Dlaczego "Bóg" dopuścił do tego, aby cierpiały istoty, które nic nie zawiniły? Dobrym przykładem jest fakt, iż niektóre dinozaury, które żyły miliony lat temu, i nie miały z ludźmi nic wspólnego, cierpiały na strasznie bolesną chorobę i umierały w męczarniach, jak wynika z badań naukowych. Czy to oznacza, że "Bóg" jest sadystą, który znęca się nad stworzonymi przez siebie istotami?