Galaktyczny 27.11.2007 20:45
1. W jakim języku mówił Piłat?
2. Dlaczego cuda Papieża Jana Pawła II są przyjmowane, a jasnowidzowie i bioenergoterapełci, którzy często mają wyniki miary leczenia raka są ogólnie przez Kościół potępieni? (nie mówimy o szarlatanach, których pełno)
3. Jak Kościół tłumaczy wizje poprzednich wcieleń, z bardzo dokładnymi opisami miejsc z poprzedniego żywota, które są autentyczne? (np był przypadek opisywania pod hipnozą życia rycerza z Malborka człowieka, który nigdy tam nie był, a opis zamku był idealny wraz z różnymi komnatami). Dla mnie to swego rodzaju dowód na istnienie reinkarnacji, jak to więc wyjaśnić?
4. Czy archiwum Watykanu i dokumenty tam się znajdujące są gdzieś dostępne do przejrzenia (w internecie czy książkach) czy to jest trzymane w tajemnicy?
5. Nie wiem, czy dobrze rozumię, ale Jezus rzekł "Ja i mój Ojciec w niebie to jedność". Rzekł również "Coście uczynili jednemu z nych braci, mnieście uczynili", "Czemu się dziwicie, czy nie wiecie, że wy takie i większe rzeczy czynić możecie?" oraz "Nie ma nic prócz mnie". Czy te cytaty nie mówią nam, że mamy taką samą moc jak Jezus, i nie moglibyśmy tak jak on robić cudów, uzdrawiać i być "Jednym" z wszystkim (może na pewnym poziomie duchowym tak właśnie jest)? Kościół w zamian mówi, że bez wiary nie trafimy do nieba, że jestesmy grzeszni, niedoskonali, bezsilni.. Czy przypadkiem Kościół nie przesadził w oddzieleniu człowieka od jego ukrytych mocy, podczas gdy wszystkie niewyjaśnione jeszcze przez naukę rzeczy są nazywane cudami i przypisywane Bogowi ? Gdy nasza chemia i bioneurologia zaczyna pokazywać za co odpowiada uczucie miłości i jak działa to od strony chemicznej, to można przeczytać na różnych forach wypowiedzi w stylu "Bóg chcial, bym się nieszcześliwie zakochał, nie wiem dlaczego ale skoro to jego wola to to akceptuje" Czy tego typu poglądy nie świadczom o przypisywaniu wszystkiego Bogowi, podczas gdy sami mamy wolną wolę i możemy wybierać? Czasami mam wrażenie, że to zachodzi za daleko, i ludzie z tego powodu "godzą się z losem" zamiast zacząć zmieniać swoje życie na lepsze. Chciałbym wiedzieć, jak ustosunkuje się do mojego poglądu osoba będąca bliżej Kościoła.
Pozdrawiam i serdecznie dziękuje za odpowiedzi.