dziwny 24.11.2007 22:00

mam pytanie w sprawie pornografi. czy posiadanie tresci pornograficznych ktore nie doprowadzaja do podniecenia seksualnego jest grzechem?

Pytanie wydaje się nieco pokrętne. Bo nie bardzo wiadomo o co chodzi. Czy rzeczywiście o pornografię, czy o posiadanie i nie oglądanie... Dlatego chyba odpowiadając najbezpieczniej będzie przytoczyć wypowiedź autorów Katechizmu Kościoła katolickiego (2354) na temat pornografii .

Pornografia polega na wyrwaniu aktów płciowych, rzeczywistych lub symulowanych, z intymności partnerów, aby w sposób zamierzony pokazywać je innym. Znieważa ona czystość, ponieważ stanowi wynaturzenie aktu małżeńskiego, wzajemnego intymnego daru małżonków. Narusza poważnie godność tych, którzy jej się oddają (aktorzy, sprzedawcy, publiczność), ponieważ jedni stają się dla drugich przedmiotem prymitywnej przyjemności i niedozwolonego zarobku. Przenosi ona ich wszystkich w świat iluzoryczny. Pornografia jest ciężką winą. Władze cywilne powinny zabronić wytwarzania i rozpowszechniania materiałów pornograficznych.

J.