Iza 20.11.2007 09:42

chciałabym poznać stanowisko Kościoła na temat braku potomstwa. Czy prawdą jest to, że brak potomstwa jest karą za grzechy czy też jest inne wyjaśnienie takiego stanu ? Słyszałam o tym, że kobieta niemogąca urodzić dziecka jest wybrana przez Boga ? Jeśli tak to o co w tym chodzi ?

Stary Testament uważał płodność za znak Bożego błogosławieństwa. Ale już wtedy zauważano, że nie zawsze ta, która nie rodzi, jest przez Boga przeklęta. Czasem nie rodzi, by wydać na świat jedynego - jak Sara, żona Abrahama, Anna, żona Elkany (matka Samuela), czy juz w Nowym testamencie święta Elżbieta. Dziś Kościół nie widzi w tym ani kary, ani Bożej nagrody. Raczej zrządzenie Boże. Jego sensu niepłodni małżonkowie uczą się nieraz bardzo długo. Czasem wybierają drogę rodzicielstwa zastępczego - opiekując się dziećmi niechcianymi, czasem pielęgnują w sobie rodzicielstwo duchowe. Na pewno jednak - podobnie jak chorzy czy ułomni - nie są z tego powodu gorsi od innych ludzi....

J.