tomasz 17.11.2007 15:43
Mam pytanie czy jesli sie pochwale ze zrobilem cos dobrego, np wspomoglem potrzebujacego to zle? Tzn pochwale sie nie dla samej proznosci ale by dac swiadectwo ze warto pomagac zwlaszcza dajac to swiadectwo wobec tych co maja znieczulice. Czy wtedy nie bede miec nagrody w Niebie ? (szczerze mowiac kiedy pomagam wcale nie mysle o zadnej niebieskiej nagrodzie)
Odpowiedź:
Trudno to jednoznacznie ocenić. Bo ważne - jak sam zauważyłeś - są motywy, dla których ktoś się chwali. Więc każdy może to rozstrzygnąć w sumieniu sam. Pan Jezus kiedyś mówiąc o modlitwie, jałmużnie i poście tak powiedział Mt 6,1:
Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
J.
Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
J.
Jak poradzić sobie ze skrupułami?
To prostsze niż się wydaje. Tylko trzeba przestać kurczowo trzymać się swojego lęku.
- Czy to grzech?
- Czy Bóg istnieje?
- Bóg Trójjedyny
- Czy Jezus jest Bogiem?
- Stworzenie a ewolucja
- Potomstwo Adama i Ewy
- Zbawienie przez krzyż
- Jak się spowiadać?
- Waga grzechów
- Piekło za drobiazg
- Zbawienie bez chrztu
- Wolność czy przeznaczenie
- Jak odkryć powołanie?
- Problem masturbacji
- Nie przed ślubem
- Co wolno w małżeństwie?
- "Rozwód" w Kościele
- Różne wersje Dekalogu
- Jesteś nikim! Czyli problem mobbingu
