Młoda 16.09.2007 17:03
Szczęść Boże!
Mam kilka pytań związanych z pielgrzymką. Byłam na pielgrzymce młodzieży Radia Maryja, a tak naprawdę w ogóle go nie słucham. Chciałam po prostu pojechać na Jasną Górę. Czy to grzech? a czy grzechem jest denerwowanie się, że śpiewa się pieśni w autokarze? normalna sprawa, to w końcu pielgrzymka, ale było tego chyba ciut za dużo... czy jeśli to jest grzech, to mam powiedzieć, ze byłam nieuprzejma (np. przewracanie oczami), czy opisać całą sprawę?? A jedzenie podczas śpiewania piesni??
W piątek miałam w szkole beania (przyjęcie do grona uczniów) i bawiłam się, czy jest to grzech przeciw 4 przykazaniu kościelnemu??
Czy grzechem jest staranie zwrócenia na siebie uwagi, na przykład mówienie czegoś, aby w kimś obudzić zainteresowanie albo pewnego rodzaju zazdrość, ale nie bardzo szkodliwe, jednak robione właściwie na pokaz? Jeśli tak, jak mogę ten grzech nazwać?
I jeszcze jedno. Co Spowiedź obiecuję poprawę, a nie zauważam, abym się robiła lepsza. Co mogę zrobić??
Serdecznie dziękuję za pracę Odpowiadających, portal i poświęcony czas,
pozdrawiam
Odpowiedź:
2. Odpowiadający nie ma pojęcia, jak taka zabawa wygląda. Za zakazaną piątkową zabawę uważa się zazwyczaj zabawę z tańcami...
3. Staranie się, by ktoś zwrócił na człowieka uwagę nie musi być grzechem. Zależy co konkretnie w tym celu się robi. Jeśli np. ktoś w takim wypadku opowiada (przyzwoite) dowcipy, głośno się śmieje, dużo mówi, to nie jest to grzech. Gdy robi coś złego - np obmawia innych, wyzywa ich, niesprawiedliwie krytykuje, to może to być grzech...
4. Co możesz zrobić, by być lepsza? Weź się serio za pracę nad sobą. Ale najlepiej nie metodą "strzyżenia żywopłotu" czyli odmawiania sobie tego czy tamtego. Staraj sie raczej dążyć ku dobru, podążaj ku wielkim ideałom. Tak jest łatwiej...
J.
