kobieta
11.09.2007 22:09
Mam wątpliwości w kwesti stosowania leków hormonalnych. Od kilku lat leczę się. Mam problem z poczęciem drugiego dziecka, stramy się już od jakiegoś czasu. Ostatnio lekarz zaproponował mi lek na wywołanie owulacji. Czy jest to zgodne z wiarą katolicką? Czy jeśli nie jest mi dane od Boga posiadanie drugiego dziecka, to nie powinnam ingerować w naturę?
Odpowiedź:
Stosowanie leków mających pomóc w poczęciu nie jest grzechem. Niepłodność jest może nie chorobą, ale na pewno pewną dolegliwością. Podejmowanie starań by sobie pomóc trudno uznać za zło...
Bo nie każde "poprawianie natury" jest grzechem. Można chyba tak roboczo powiedzieć, że są nim takie sytuacje, gdy ktoś próbuje stawiać się w roli Boga (jak na przykład przy tworzeniu zwierzęco-ludzkich hybryd, tworzenie dzieci "na zamówienie", gdy pozbawia się celowości stosunek seksualny ograniczając go jedynie do przyjemności). Gdy człowiek próbuje udoskonalić swoje otoczenie, wykorzystać to, co w przyrodzie już jest, współpracuje z Bogiem Stwórcą...
J.