Wiedźminka 10.09.2007 21:12

Witam (po raz kolejny)!
I znowu mam pytanie pt. "grzech pierworodny". W poprzedniej odpowiedzi nie znalazłam tego czego szukałam (ale może źle zadałam pytanie). A więc:
1. Zakładając, że na początku stworzenia była jakaś społeczność - to kto zgrzeszył? Dwoje ludzi z tej społeczności? Wtedy byłoby właściwie niemożliwe, żeby przekazali grzech całej ludzkości? Cała społeczność? Jeśli tak, to na czym miałby ten grzech polegać (bo jak rozumiem owoc to metafora)? I dlaczego ten grzech miałby być przekazany dalej?
2. Na czym właściwie Kościół opiera dogmat o grzechu pierworodnym? O ile wiem, w Biblii nie ma nic na temat dziedziczenia GRZECHU a jedynie jego KONSEKWENCJI. Judaizm oparty na ST też nie uznaje dziedziczenia grzechu pierworodnego. Kościół twierdzi, że ludzie nieochrzczeni mogą być zbawieni. Czy nie jest może tak, że chrzest włącza ludzi do Kościoła ale nie niszczy grzechu pierworodnego, bo jego po prostu nie ma?
3. I w związku z tym, co napisałam wyżej: czy niewiara w pewne dogmaty jest grzechem?
Wiedźminka.

Odpowiedź:

1. Przy takim założeniu należy powiedzieć: zgrzeszyli członkowie owej społeczności, a ich grzech zaraził niejako innych. I dziś nikt nie twierdzi, ze grzech pierworodny jest przekazywany w genach.

2. Zobacz Katechizm Kościoła katolickiego 369-421, zwłaszcza 402-406 (TUTAJ)

3. Odrzucenie prawd wiary podanych prze Kościół jest grzechem. Wątpliwości nie.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg