24.07.2007 14:45

Mam pytanie dotyczące obowiązków względem teściowej. Zdaje sobie sprawę, że zgodnie z przykazaniem winniśmy się opiekować i troszczyć o rodziców. Natomiast jakie są nasze obowiązki względem teściów? Może to pytanie wyda się dziw-ne, ale ja od pewnego czasu zastanawiam się nad tym proble-mem. Moja teściowa mieszka w tej samej miejscowości. Jest chora fizycznie, ale przede wszystkim zaczęły się u niej bardzo poważne niedomagania psychiczne: zaburzenia świadomości, urojenia, agresja względem bliskich. Nie zdaje sobie sprawy ze swojej choroby, nie chce pomocy. Ja nigdy nie byłam z nią związana emocjonalnie, nie pomagała mi w wychowaniu dzieci i szczerze mówiąc nie bardzo nawet chce mi się ją odwiedzać i robię to rzadko. Ma dwie córki i syna (mojego męża). Uważam, że to oni powinni zapewnić jej opiekę. Zwłaszcza córka, ponieważ dużo jej pomogła w życiu. Sama mam też starszych rodziców (po 80-tce), z którymi mieszkamy i wiem, że chociaż dzisiaj są jeszcze sprawni, to może niedługo ja będę musiała się nimi opiekować. Czy taka postawa jest właściwa? Czy krytyczne myśli i irytacja względem teściowej są grzechem ciężkim? Szczęść Boże

Odpowiedź:

Problem chyba należałoby widzieć tak: mamy dbać o swoich rodziców, gdy są starzy, niedołężni, nawet gdy stracą rozum. Jeśli są to rodzice męża czy żony powinniśmy także o nich się zatroszczyć. Pomagając swojemu współmałżonkowi w tej opiece.

Otwartym pozostaje pytanie jak podzielić pracę, jeśli mąż nie był jedynym dzieckiem swojej matki, a pozostałe rodzeństwo przez całe życie było z nią bardziej związane niż on. Na pewno nie wolno teściowej zostawić bez opieki. Jasnym jednak jest, że w pierwszym rzędzie powinni się o nią troszczyć Ci, którym najwięcej pomocy świadczyła. W takiej sytuacji w grę wchodzi raczej jakaś sensowna pomoc, a nie branie wszystkiego na swoje barki... Tak to chyba mniej więcej powinno być...

Czy grzechem ciężkim jest krytyczne myślenie o teściowej czy irytacja sytuacją... Na pewno nie. Ważne, co rzeczywiście robimy albo co zaniedbujemy. Jeśli w tej kwestii pojawia sie poważne zło, poważne zaniedbanie, to można mówić o grzechu ciężkim...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg