Agnieszka 19.07.2007 12:39

mam problem mój chłopak uznaje tylko modlitwę po cichu, nawet z przyzywczajnie w kosciele w niedziele "uczestniczy" we Mszy nic nie mówiąc. próbowalam z nim rozmawiać ale on nie widzi problemu. Jakiego argumentu powinnam użyć i jak ocenic jego zachowanie czy rzeczywiscie nie ma problemu, moze to ja jestem przewrażliwiona?

Odpowiedź:

Trudno powiedzieć dlaczego Twój chłopak tak sie zachowuje. Może wstydzi się odzywać, może trudno przychodzi mu się identyfikować z pieśniami czy tekstami modlitw. Nie sposób też ocenić, czy to poważny problem. Może to tylko takie swoiste dziwactwo, a Twój chłopak jest głęboko wierzący, może wyraz problemów z wiara. Ty go znasz, Ty to potrafisz ocenić...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg