Warszawiak 17.07.2007 12:55

Witam
Zastanowiłem się trochę nad fragmentem Mt 5, 21-26.
Pan Jezus mówi, że każdy kto się gniewa na brata podlega Wysokiej Radzie. Przeczytałem pana odpowiedzi na temat gier komputerowych w których występuje przemoc, ale czy wskazany przeze mnie fragment nie pokazuje że gniew i pragnienie przemocy jest czym złym samo w sobie.
W następnym fragmencie Pan Jezus wyraża dezaprobatę wobec cudzołóstwa. Tutaj nie chodzi o to że spojrzenie (pożądliwe) szkodzi jakiejś osobie, ale jest niedobre dla tego kto się jego dopuszcza. Czy tak samo jest w wypadku gniewu i pragnienia przemocy ? (przemoc wirtalna albo nawet o walki pokemonów )

Dziękuje za Odpowiedź

Odpowiedź:

W przypadku gry komputerowej gniew czy pragnienie przemocy nie są skierowane ku żadnej konkretnej osobie. Nikomu nie szkodzą. Wcale zresztą grze nie muszą towarzyszyć. Podniecenie seksualne spowodowane pożądliwym spojrzeniem jest jak najbardziej realne. I powoduje realne pragnienie konkretnych zachowań...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg