PWW 23.06.2007 16:14

1.Nie wiem jak sformułować tą wątpliwość. Boję się, że można ją uznać za niesmaczną, dziwną, może dla niekórych śmieszną, ale chcę zaznaczyć, że naprawdę mi o to nie chodzi. Nawet nie jestem pewna, czy powinnam pytać, ale pomyślałam, że spróbuję. Rozmawianie na nieprzyzwoite tematy, związane z seksem, to grzech ciężki. A tematy.. że tak to ujmę.. związane z wydalaniem są też nieprzyzwoite? Niektórzy sobie żartują na te tematy, śmieją się, nawet mój 6-letni brat. Czy to też jest grzech ciężki? Bo wiadomo, że trzeba uważać na pewną granicą, żeby to się nie stało obrzydliwe. (Jednak proszę o jasną odpowiedź jaka to materia ze względu na skrupuły, które mnie męczą)

2. Czy oglądanie zwyczajnych filmów i programów telewizyjnych przez dziewczynę w których występuje np. kobieta ubrana niezbyt przyzwoicie np. zbyt duży dekolt to grzech? Bo to oczywiście na mnie nie działa, bo przecież sama jestem dziewczyną no ale czy to nie wpływa na pewną erotyzację życia? Zawsze mówiłam sobie, że przecież ludzie ubrani tak w telewizji, tak też bym mogła ich spotkać na żywo i wtedy przecież nie mogłabym przestać z nimi rozmawiać?

3.Czy kiedy bym wyobraziła sobie w myslach nieczysto jakąś
dziewczynę to to jest grzech? Po co miałabym wywoływac te myśli, wiem. Ale jeśli już by przyszły i bym je zatrzymała, to by było zło?

4. Czy myśli nieczyste o zwierzętach to grzech ciężki, taki sam jak nieczyste myśli o ludziach?

Proszę o odpowiedzi. Ja naprawdę chciałam tylko wyrazić swoje wątpliwości, co było dla mnie nie łatwe, a nie chciałam Odpowiadającego ani nikogo z czytających to zgorszyć.

Odpowiedź:

1. Takie rozmowy (poza gabinetem lekarskim i podobnymi sytuacjami) na pewno są niesmaczne. Można nawet powiedzieć, że brudzą życie, ludzkie spojrzenie na świat. Ale trudno uznać je za grzech ciężki.

2. Nie jest to grzech. Należy roztropnie podchodzić do kwestii własnego stroju, można dyskutować na ten temat z koleżankami, ale na pewno nie jest grzechem to, ze ktoś inny tak a nie inaczej się ubrał...

3. A nie miało być "nie wiem"? Bo rzeczywiście, nie bardzo wiadomo, po co byś miała wywoływać takie myśli, skoro jesteś heteroseksualna. Ale każda myśl nieprzyzwoita, świadoma i dobrowolna (chciana czy zaakceptowana), jest grzechem.

4. Jeśli myśl jest nieczysta jest grzechem. Niezależnie kogo dotyczy. Odpowiedz sobie tylko na pytanie o jakie myśli Ci chodzi. Czy naprawdę nieczyste. Bo jeśli uczysz się o narządach rozrodczych jaszczurki, to trudno mówić o nieczystej myśli...

J.

więcej »