czaczus 20.06.2007 15:55

Szczęść Boże. Może to dziwne pytanie, ale trapi mnie pewien problem. Otóż, zastanawiam się często dlaczego Jezus przyszedł na Ziemię, dlaczego w obu testamentach jest mowa o Nowym i Starym Przymierzu, o Zbawicielu, który wyprowadzi(ł) świat z mroków grzechu i zła. Czy Stare Przymierze i religia, którą do dziś wyznają Żydzi są jakies niepełne, złe? Wiem dobrze, że to co uczynił Jezus było potrzebne, ale dlaczego tamten świat (jeszcze przed Jezusem) był jakiś "nie taki", albo ja nie pamiętam, albo rzeczywiście nikt mi tego nigdy w pełni nie wytłumaczył, bo zawsze słyszałem tylko, że on zrobił dla nas wiele dobrego, że nas uratował itp. ale czemu, w jakim celu, czy nie moglibysmy być Żydami do dziś? Nie próbuję obalić tej prawdy, że Jezus nas zbawił, ale pragnę wyjaśnienia (za co z góry dziękuję!) Pozdrawiam :)))

Chodzi o to, że Bóg nie objawił się człowiekowi zaraz, ale robił to stopniowo, etapami. Pełnię tego objawienia przyniósł Jezus Chrystus.

Najpierw Bóg objawił się jednemu narodowi. Był opiekunem tego jednego narodu. Gdy już Żydzi Weń uwierzyli, zaczął pokazywać (jeszcze w Starym Testamencie), że jest także Bogiem tych, którzy Go nie znają. Że i o ich zbawienie Mu chodzi.

Podobnie jest ze stawianymi ludziom wymaganiami. W Starym Testamencie Bóg godził się na pewną ludzką słabość. Choćby w kwestii rozwodów. W Nowym (np. w kazaniu na górze) Jezus pokazał, jaki jest prawdziwy sens i cel przykazań, które niektórzy Żydzi chcieli spełniać tylko literalnie, bez wchodzenia w ich ducha....

No i jeszcze jedno: dopiero śmierć Jezusa otwarła wszystkim - także Izraelitom żyjącym przed Jezusem - bramy nieba. Można więc śmiało powiedzieć, że Nowy Testament jest "kropką nad i" Bożego objawienia, jest jego zakończeniem i zwieńczeniem. Bez niego byłoby na pewno niepełne...

J.