dyzmas
28.04.2007 13:51
Konstytucja Lumen Gentium (49) mówi, że: "Mieskańcy Nieba [...] nieustannie wstawiają się za nas u Ojca, ofiarując Mu zasługi [...]"
Czy to znaczy, że święci ofiarując swoje zasługi tracą coś z siebie na rzecz nas?
Odpowiedź:
Warto teksty czytać w całości. Tak brzmi cały wspomniany przez Ciebie fragment:
KK 49. [...] Albowiem mieszkańcy nieba, będąc głębiej zjednoczeni z Chrystusem, jeszcze mocniej utwierdzają cały Kościół w świętości, a część, którą Kościół tutaj na ziemi oddaje Bogu, uszlachetniają i różnorako obracają na większe zbudowanie Kościoła (por. 1 Kor 12,12-27). Przyjęci bowiem do ojczyzny i znajdując się blisko przy Panu (por. 2 Kor 5,8), przez Niego, z Nim i w Nim nieustannie wstawiają się za nas u Ojca ofiarując Mu zasługi, które przez jedynego Pośrednika między Bogiem i ludźmi, Jezusa Chrystusa (por. 1 Tm 2,5), zdobyli na ziemi, służąc Panu we wszystkim i w ciele swoim dopełniając tego, czego nie dostaje cierpieniom Chrystusowym, za ciało Jego, którym jest Kościół (por. Kol 1,24). Ich przeto troska braterska wspomaga wydatnie słabość naszą.
Konstytucja stwierdza: ofiarowują zasługi, które zdobyli na ziemi, służąc Panu we wszystkim.
Czy tracą coś z siebie? I tak i nie. Każda ofiara, każde poświęcenie dla dobra jest poświęceniem kawałka siebie. Własnej wygody, własnej dumy, własnych oczekiwań, własnych cierpień... Z drugiej strony - nikt nie ofiarował Bogu siebie, żeby stokroć więcej nie otrzymał, więc cóż to za strata?
Bogu spodobało się zbawić ludzi nie pojedynczo, a przez wspólnotę i we wspólnocie. Jeśli Kościół jest jedną wspólnotą, trwającą w czasie i przestrzeni od 2000 lat, to wszelkie dobra - wszelkie zasługi, ofiarowana modlitwa, cierpienia, działanie - są dobrem wspólnym. Dobrem wszystkich. Dla zbawienia wszystkich. Dlatego ma sens modlitwa wynagradzająca, ofiara za kogoś. Naszym wysiłkiem - staraniem - dzięki Łasce - uzupełniamy braki dobra, które powstały we wspólnocie i z winy wspólnoty. Do tego - skarbca Kościoła, jak mówi katechizm - wchodzi życie na ziemi i wstawiennictwo w niebie świętych. Oni ofiarowali swoje życie Bogu i przez tę swoją ofiarę nadal za nami proszą.
JK