18.04.2007 09:34
Czy krytykowanie w myślach różnych osób (także bliskich) jest grzechem? Zdarza się czasem, że mówię sama do siebie takie krytyczne opinie dotyczące bliźnich, ale tego nikt nie słyszy i jak mi się wydaje nie wyrządzam żadnych wielkich szkód z tego powodu. Ostatnio takie myśli i słowa dotyczą Teściowej, która mocno podupadła na zdrowiu (raczej psychicznym). Często odczuwam jakąś niechęć do niej, pojawiają się myśli życzące śmierci. Staram się z nimi walczyć, ale jednak są wyrzuty sumienia nie i nie wiem, czy mogę przystępować do Komunii Św. Z drugiej strony w bezpośrednim kontakcie staram się darzyć ją szacunkiem i tej mojej niechęci nie odczuwa.
Mój Ojciec jest starszym człowiekiem (85 lat), ma kłopoty z pamięcią i nie powinien jeździć rowerem. Jest jednak bardzo uparty i nie chce zrozumieć, że taką jazdą może spowodować wypadek. Czy jeśli postaramy się, że ktoś "ukradnie " mu rower, będzie to grzech? Przecież chcemy dla niego jak najlepiej, a nie bardzo widzimy jak inaczej wybrnąć z tej sytuacji.