Zagubiona
14.04.2007 17:42
Szczęść Boże!
podczas świąt było czytanie o stworzeniu świata (1 Ks. Mojżeszowa), słyszałam już tą księgę wiele razy, lecz teraz dopiero zaintrygowały mnie słowa z wersetu 26
-Potem rzekl Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi..."
uczyńmy - to jest liczba mnoga, więc Bóg z kimś stworzył świat ??? Cały opis stworzenia świata jest w l.poj. i jasno daje do zrozumienia że to On jest Alfą i omegą, On sam tworzył świat, a tu w tym wersecie jest zaprzeczenie. Nie rozumiem.
Drugie pytanie jest takie : Mojżesz napisał tą księgę ale skąd wiedział co Pan myślał i odczuwał podczas tworzenia świata? Bóg mu to wszystko opowiedział ?
Bardzo proszę o odpowiedż, próbowałam rozmawiać ze znajomymi na ten temat, ale jakoś nie dostałam sensownej odpowiedzi i usłyszalam że sie czepiam.
Księgi Rodzaju (1 Mojżeszowa) nie napisał Mojżesz. Cały Pięcioksiąg (według stosowanej przez Ciebie nomenklatury księgi Mojżeszowe 1-5) powstały z kompilacji tradycji ustnych i być może pisemnych, najprawdopodobniej w VIII-V wieku przed Chrystusem, a ostateczna wersja pochodzi zapewne z okresu niewoli babilońskiej (Mojżesz, według wszelkiego prawdopodobieństwa, żył w XIII wieku przed Chrystusem). Teksty w nich zawarte to różne formy literackie, w tym również opowiadania mądrościowe.
Do takich należy pierwsze 11 rozdziałów 1 Księgi Mojżeszowej (Księgi Rodzaju). Stworzenie świata nie przebiegało dokładnie w sposób opisany, choćby dlatego, że mamy dwa różne opisy stworzenia świata, różniące się m.in. kolejnością stwarzania. Nikt rozsądny nie zamieszcza obok siebie tekstów sprzecznych, jeśli chodzi mu o detaliczną dokładność. Nie o to autorom chodziło, a o przekazanie istotnych treści teologicznych ludziom sobie współczesnym, często w opozycji do poglądów, z którymi się stykali w świecie pogańskim.
Trudno w tym miejscu opisywać całą Księgę Rodzaju - jeśli temat Cię interesuje, poszukaj szerszych opracowań, albo zajrzyj
TUTAJ lub
TUTAJWspomniana przez Ciebie liczba mnoga bywa różnie interpretowana - jako zastanawianie się Boga razem z Jego dworem niebieskim (aniołami); jako tzw.
pluralis maiestaticus (liczba mnoga wyraża majestat Boga, forma stosowana np. w przypadku królów), jako zawoalowaną aluzję do Trójcy Świętej, lub po prostu jako formę zastanowienia, każdemu z nas czasem zdarza się mówić do siebie: "zastanówmy się, co mam teraz zrobić"...
JK.