simiko 11.04.2007 15:56
Niech będzie pochwalony!
Mam świadomość tego, że symulowanie choroby w celu zrobienia sobie wolnego od szkoły narusza Prawo Boże: łączy się z lenistwem, z oszustwem i kłamstwami. Czy jednak grzech ten może mieć miano ciężkiego? I co z zadośćuczynieniem za tego typu uczynek? Czy należy przyznać się do winy np. przed rodzicami? Co z usprawidliwieniem dawanym wychowawczyni w pewnym stopniu kłamliwym...? Proszę o szersze spojrzenie na problem wagarów, a w szczególności udawania choroby z lenistwa.
Pozrawiam