KAMA 31.03.2007 22:59

Szczęść Boże, jestem osobą wierzącą i wiem co Kościół mówi o antykoncepcji, sama też jestem jej przeciwna, ale od dwóch lat borykamy się z mężem z problemem, który obecnie spotyka niesatety wiele małżeństw, a mianowicie mąż musiał wyjechać do pracy w Anglii. Widzimy się raz na trzy miesiące przez trzy-cztery tygodnie, oczywiście, bardzo tęsknimy za sobą i chcemy się sobą przez te tygodnie nacieszyc, ale wiadomym też jest że ja nie mogę zmienić swojej natury ani powstrzymać cyklu, często zdarza się że w tym czasie po prostu mam okres, więc automatycznie tydzień mamy z głowy, dlatego zabezpiczamy się prezerwatywą. chciałam też dodać że nie jestem zamknięta na macierzynstwo, bo mamy trójkę wspaniałych dzieci i nigdy bym ich nigdzie nie oddała i jeżeli pojawiło by się kolejne to też przyjęła bym je, ale wiem też jak ciężkie bywa samotne wychowywanie dzieci, w tym jednego z pewną ułomnością. bardzo proszę o szczerą odpowieź na dręczącą mnie sprawę

Odpowiedź:

Kościół nie czyni od zasad dotyczących antykoncepcji wyjątków. Dopuszcza jedynie naturalne metody planowania rodziny.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg