J 29.03.2007 10:17
Szczęść Boże
To pytanie było juz chyba kiedyś zadane, ale mam kolejne. Chodzi mi o malżeństwo homoseksualnego mężczyzny i heteroseksulanej kobiety. Czy zawarcie takiego małżeństwa, pod warunkiem, że kobieta ma pełną świadomość z kim zawiera ów związek, może być nieważne? Żadne z nich nie jest impotentem, więc i dochowanie się potomka nie jest wykluczone (a nawet możliwe). Proszę nie doszukiwać się w tym pytaniu jakiegoś podstępu. Mam bowiem na myśli sytuację, w której kobieta w pełni świadomie, kochając mężczyznę, chce mu towarzyszyc i wspierać w wychodzeniu z problemu homoseksualizmu, jako jego żona. Dziękuję z góry za odpowiedź.