26.03.2007 16:28

Idąc do kościoła na mszę św.można usłyszeć kazanie niezgodne z nauczaniem Kościoła. Czytając książkę religijną, trzeba badać czy aby jakieś treści są poprawne i nie szkodzą duszy. szukając wspólnoty trzeba zwrócić uwagę czy nie jest ona na prostej drodze do oderwania się od Kościoła katolickiego. czytając Biblię trzeba uważać, żeby jej źle nie zinterpretować.

Taką ostrożnością kieruję się od dawna. Nie chce popełniać błędu. Ale czuję że zostaje duchowy ugór. Nie szkodzę sobie, ale też się nie rozwijam.

Co robić?

Odpowiedź:

Zamiast tropić wszędzie niezgodności z nauczaniem Kościoła po prostu próbuj sie w wypowiedziach, wspólnotach, w Biblii znaleźć coś pożytecznego, co by Twoja wiarę ubogaciło. Lęk przed herezją rzeczywiście jest złym doradcą....

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg