aga 15.03.2007 17:47
A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.
Na pytanie co oznacza ten cytat odpowiadający napisał, :Kościół odczytuje owo "poza wypadkiem nierządu" jako wskazanie, że wolno odejść od kogoś, z kim było się w związku nierządnym (który uchodził za małżeństwo ale nim nie był) oraz wskazanie, ze chrześcijaninowi nie wolno w żadnym wypadku zgodzić się na tzw. trójkąt małżeński.
Skąd Kościół wziął taką interpretację I skąd wie, że jest ona prawdziwa. Zdziwiła mnie ta odpowiedź, bowiem w pewnym artykule, zdaje się, że nawet na waszej stronie przeczytałam, że nierząd ów oznacza potwierdzenie prawa Mojżeszowego, że małżonkowi wolno oddalić żonę jeśli znalazł w niej „coś odrażającego” czyli np. to że była z kimś innym przed ślubem. Tyle, że miało to miejsce w innym kontekście kulturowym I dzisiaj za takie coś Kościół małżeństwa by nie unieważnił, ale przecież dopuszcza unieważnienie z innego ważnego powodu. Skąd więc wzięły się dwie inne interpretacje?