09.03.2007 19:14

To nie fair! Jedni mają mnóstwo możliwości rozwijania swojej wiary, wspólnoty, duszpasterstwa, a inni nie. Zawsze można powiedzieć że 'można coś znaleźć' - ja próbowałam, ale żeby we wspólnocie naprawdę tkwić musiałabym się przeprowadzić do miasta bo mieszkam na wsi. Probowałąm wielu rzeczy. Ale otwarte pozostaje pytanie, dlaczego tak nierówno. Czy Bogu na mnie nie zależy? czuję że moja wiara się nie rozwija własnie przez to że brak mi wspólnoty, formacji.

Odpowiedź:

A kto mówi, że Bóg daje nam wszystko po równo? Może zamiast narzekać czas założyć u was grupę, która wasze potrzeby religijne zaspokoi?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg