m
28.02.2007 19:06
Mam taki dość nurtujący mnie problem:
Pracuję na umowę o dzieło i współpracuję ostatnio z osobą, która "pochwaliła" mi się, że daje łapówki firmom żeby dostawać zlecenia na usługi.
Nie mam pojęcia co trzeba w takiej sytuacji zrobić... Pogadać, zadzwonić gdzieś? Myślę że mogę z nim dalej współpracować (chyba że się mylę?), ale nie wiem co zrobić ze swoją "wiedzą"... Chciałbym to jakoś rozwiązać, jakby się dało, ale kompletnie nie mam pomysłu.
Muszę dodać że mam problem ze skrupulanckim sumieniem.
Odpowiedź:
Człowiek który daje łapówki, bywa w sytuacji przymusowej. Nie zawsze popełnia grzech. Zawsze natomiast grzech popełnia ten, kto łapówki przyjmuje. Pewnie ów człowiek stoi przed trudnym dylematem: zaprzestać działalności albo dawać łapówki. Chyba jednak nie należy go łatwo oskarżać...
Co zrobić? Odpowiadający nie zrobiłby w tej sytuacji nic. Można oczywiście z nim o tym problemie porozmawiać, zapytać przy okazji, czy rzeczywiście tak trzeba. Ale na pewno nie powinno się na niego nigdzie donosić. Łatwo człowieka skrzywdzić, gdy w tym wypadku winien jest właściwie kto inny. A czasem także demoralizujący system...
J.