margo 12.02.2007 13:18
nie wiem czy umiem odpowiedzieć na pytania, które zadał mi kolega, a nie chcę głosić herezji, bo to mu nie pomoże w odkryciu Boga, zatem pozwoliłam sobie napisać z prośbą o odpowiedź na te pytania...
ogólnie wyznaje on agnostycyzm. natomiast ja jestem osobą wierzącą i zastanawiam się jak mu udowodnić istnienie Boga i sens modlitwy.
1. czy człowiek postępując dobrze, a nie wyznając żadnej religii też trafia do nieba (murzynek Bambo w afryce jest poszkodowany)?
2. wyznawcy religii politeistycznych -> oni tez pójdą do nieba jeśli są dobrzy? co z religiami, w których nie ma chrztu...? i co z hindusami, którzy wierzą w reinkarnację, też mogą być zbawieni?
3. zatem czy wszystkie religie są równorzędne? katolicyzm nie jest najstarszy, dlaczego ma być najlepszy? co za różnica którą religię się wybierze?
4. dlaczego media nie trąbią o tym jeśli cuda się prawdziwie dzieją? jeśli np. ewidentnie widać działanie szatana podczas egzorcyzmów, czemu żaden autorytet się w tym temacie nie wypowiada publicznie, żeby dotarło to do szerszego grona ludzi?
Odnośnie poglądów owego kolegi to są mniej więcej takie:
I. duża szansa, że żyjemy tu i teraz. pojęcie duszy mogło być wymyślone tylko by ludziom dać sens życia - inaczej by go nie szanowali, nie szanowali by też życia innych
II. Boga powinniśmy szukać w sobie, kazdy z nas ma olbrzymi potencjał czynienia dobra
III. chodzenie do kościoła dla Boga nie ma sensu, równie dobrze dla Boga możemy czynić dobro, a nie afiszować się wiarą chodząc do kościoła. Z tego Bóg powinien być bardziej zadowolony.
IV. starajmy się robić niebo na ziemi, bo prawdopodobnie innego nie będzie. niemniej człowiek posiada jakiegoś stwórcę.
Odnośnie opinii o kościele jako wspólnocie...
do kościoła chodzą i wyznają w ogóle wiarę ludzie słabi psychicznie, chorzy, z problemami emocjonalnymi. Tych ludzi uczy sie, by byli podlegli kościołowi - ale jako niewolnicy. Na rekolekcjach natomiast stosuje się klasyczne NLP (granie na emocjach). Natomiast kościół przypomina firmę stworzoną dla zysków materialnych pozyskiwanych od wiernych...
Jak można racjonalnie udowodnić istnienie Boga i jego ingerencję w nasze życie? Tudzież istnienie życia po śmierci.
Dla mnie jest to trudne, dlatego proszę o odpowiedź, bo jest to dla mnie bardzo ważne. Z góry dziękuję!