kati1m 01.02.2007 15:19

Moje pytanie dotyczy chrztu dziecka. Jestem matką chrzestną dwójki dzieci i wszystko do tej pory było w porządku. W zeszłym roku wyszłam za mąż za ateistę - ślub cywilny. W tej chwili ksiądz zwyzywał mnie od grzesznicy i bezbożnicy, że cudzołożę i absolutnie nie mogę być chrzestną. Zabolało mnie to bardzo, gdyż tym razem chodzi o córeczkę mojego brata, z którą naprawdę jestem bardzo blisko.

Mój brat i tak już przeszedł swoje, gdyż ożenił się z rozwódką, więc już nasłuchali się od księdza, że żyją w grzechu, ale ostatecznie im ochrzci dziecko. Jednak ze mną, jako przyszłą chrzestną nie może się zgodzić, nie chce mi wydać zaświadczenia.
Proszę o wyjaśnienie, czy to jest możliwe? Czy to, że pokochałam osobę o innym światopoglądzie niż wiara rzymsko-katolicka może mnie dyskredytować i przekreślać?

Odpowiedź:

Wychodząc za ateistę mogłaś postarać się o to, by ślub został uznany także przez Kościół. Choć nie bez oporów Kościół jednak zgadza się na tzw. małżeństwa mieszane. Także jeśli chodzi o ślub z ateistą. Może po prostu spróbujcie teraz tę sprawę jakoś naprawić... Zobacz do VII rozdziału podręcznika prawa małżeńskiego Kościoła katolickiego (TUTAJ)

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg