tadeusz 30.01.2007 21:14


Jak am rozumiec slowa Pana Jezusa odnosnie celibatu-zwlaszcza chodzi mi o slowa-''nie wszyscy to pojmuja tylko ci ktorym jest to dane?''

Jest przeciez wielu ludzi gleboko wierzacych, ktorzy zalozyli rodziny, dla ktorych Pan Bog stoi nawet przed wlasnym wspolmalzonkiem. Wsrod nich sa osoby posiadajce solidna wiedze teologiczna, zalozyciel wspolnot itd ktorym-jak sadze nie jest obcy dylemat celibatu.Niektorzy -sami pewnie zastanawiali sie nad droga zycia znim zawarli zwiazek malzenski -a ich wybor byl niezwykle swiadomy. Przypuszczam ze im takze zostalo''dane'' zrozumiec na czym polega celibat dla Krolestwa Bozego. Co wiecej-moze sie myle-wielu z nich ma wystarczajcy potencjal duchowy by wybrac celibat w duchu jednakowej milosci dla kazdego .A jednak wbrew temu co odpowiedzieli apostolowie-oni stwierdzili ze''warto''sie zenic .Czyzby tak naprawde nie przenikneli tej tajemnicy ktora zostala objawiana innym w tym takze i apostolom?
I drugie pytanie-czy kazdy kto rozumie na czym polega dziewictwo dla Krolestwa Bozego i czuje sie na silach by ten styl zycia uczynic wlasnym-POWINIEN to zrobic ?

Bede wdzieczny za odpowiedz
Pozdrawiam.Szczesc Boze

Odpowiedź:

Chyba, rzymską tradycją, za bardzo sprawę intelektualizujesz. Wierzyć w Biblii nie znaczy uznać coś intelektem za prawdę. Wierzyć to powiedzieć Bogu "tak". Podobnie jest ze zrozumieniem wartości celibatu. Pojmuje nie ten, kto zrozumiał sprawę swoim intelektem. Raczej chodzi tu o takiego, którego postawa bezżenności dla Królestwa pociągnęła, który potrafi się w pełni z tym ideałem zidentyfikować...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg