Lilka 20.01.2007 18:41

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jestem z mężczyzną, który wiem, że mnie kocha. Między nami bardzo dobrze się układa, jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi i nienagannymi partnerami. Za rok chcemy wziąść ślub.
Nie nalegał nigdy na seks, wiedział, że chcę zaczekać do ślubu (bardzo kocham Boga i nie chciałam tego robić wcześniej).
Jednak wczoraj, kiedy nocowałam u mojego partnera, stało się. Zrobiłam to w pełni świadoma - przed samym faktem po cichu odmówiłam 'pod Twoją obronę'. Nie pokierowało mną pożądanie - przeciwnie, chciałam okazać jak bardzo go kocham.

Wiem, że źle zrobiłam.
Myślałam, że kiedy to zrobię, moje relacje z Bogiem pogorszą się lub zanikną, a tymczasem czuję, że jestem bliżej Boga, że bardziej go kocham i że on mnie rozumie!

Mimo wszystko mam wyrzuty sumienia.
Nie wiem, co robić...
Jestem w szoku, że to naprawdę się stało!

Odpowiedź:

Jeśli po tym co się stało masz wyrzuty sumienia to znaczy, że w tym wypadku prawidłowo odróżniło ono dobro od zła. Bo współżycie seksualne przed ślubem jest złem. Niezależnie od tego, jakie uczucia popełniającemu ten grzech towarzyszą...

Co masz zrobić? Chyba wiesz. Jest coś takiego jak sakrament pokuty. Rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, wyznanie grzechów, zadośćuczynienie...

J.

więcej »