eva 16.01.2007 12:52

mam pytanie,czy przysiegajac mezowi iz nie opuszcze go az do smierci a potem nie dotrzymam przysiegi nie z wlasnej winy, czy to jest grzech ciezki i czy moge nadal przyjmowac komunie sw.

Odpowiedź:

Porzucenie męża i związanie się z innym na pewno jest grzechem ciężkim (cudzołóstwem). Trwanie w tym grzechu (podobnie jak trwanie w każdym innym poważnym grzechu) powoduje niemożność uzyskania rozgrzeszenia, a więc i przyjmowania sakramentów.

Jeśli nie związałaś się z kimś innym wtedy sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Grzech zależy tylko od Twojej winy, że małżeństwo się rozpadło. I od winy jaką ewentualnie ponosisz za to, że nie chcesz się z powrotem z mężem zejść. Zasadniczo nie ma wtedy jednak przeszkody, by móc otrzymać rozgrzeszenie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg