KK 08.01.2007 18:26

Odnosnie grzechu pijanstwa:

1. Kiedy czlowiek pijacy alkohol popelnia grzech ciezki?? Jesli na przyklad - czuje sie juz jakis "humorek", czlowiek jest wesoly, moze gada troche glupiej, ale jeszcze wie co robi - to czy juz jest to grzech ciezki?? Czy moze grzechem ciezkim jest dopiero stan w ktorym czlowiek nie potrafi utrzymac pionu, nie wie co robi itp.??

2. Wiem, ze grzechem ciezkim jest takze picie zbyt czesto. Ostatnio czesto chodzilem na jakies zabawy, czasem nawet 5 dni z rzedu pilem alkohol - czy popelnilem grzech ciezki??

3. Gdy spowiadam sie z tego grzechu pijanstwa - staram sie za to zalowac, jednak gdy czasem w gronie znajomych przypominamy sobie te sytuacje, to po prostu nie moge sie nie smiac - sprawia mi to przyjemnosc. Czyli - wiem, ze zle zrobilem, zaluje, bo obrazilem Boga, a jednoczesnie bylo to przyjemne i sprawia mi przyjemnosc takie "wspominanie" - jednoczesnie nie chce tak wiecej postepowac (choc czasem kusi), bo wiem, ze to grzech ciezki - czy moj zal jest szczery? Czy z takim nastawieniem mam szanse liczyc na rozgrzeszenie??

Druga sprawa dotyczy palnia papierosow - ostatnio pale troche wiecej - 4 - 5 papierosow na dzien - czy to juz jest grzech ciezki??
Ostatnio takze bylem chory na zapalenie oskrzeli - a jednak palilem - wiem, ze to spowalnialo leczenie - jednak czy mozna to juz uznac za "powazne szkodzenie sobie na zdrowiu" i co za tym idzie - grzech ciezki??

Odpowiedź:

1. Wiele zależy od tego, ile masz lat. Niepełnoletni wcale nie powinni pić...

Dawna teologia moralna mówiła, że wtedy, gdy upija się do nieprzytomności. Dzisiaj teologowie moralni wskazują, że największym niebezpieczeństwem jest, gdy pijący przestaje nad sobą panować. Ostrej granicy nie sposób wyznaczyć. Tym bardziej, że człowiek pijany zatraca poczucie krytycyzmu co do własnego stanu. Ale może warto zamiast zastanawiać się gdzie jest grzech ciężki a gdzie lekki przyjąć zasadę, że należy unikać każdego, nawet lekkiego grzechu? Przecież to też jest zło, tyle że mniejsze. Należy więc pić tak, by zawsze być trzeźwym...

2. Odpowiadający nie potrafi tego ocenić. Bo granica - podobnie jak w poprzednim wypadku - jest nieostra. I zależy też od tego ile piłeś. Ale zastosuj się do wskazań z punktu 1. po prostu przedstaw sprawę spowiednikowi...

3. W ocenie odpowiadającego twój żal jest szczery. Ale to spowiednik ocenia...

4. Palenie 4-5 papierosów na dzień raczej trudno uznać za grzech, zwłaszcza ciężki. Oczywiście jeśli jesteś pełnoletni. Na ile wielkim złem było palenie podczas zapalenia oskrzeli też trudno jednoznacznie powiedzieć. Przedstaw sprawę spowiednikowi.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg