Michał 14.12.2006 16:07

1. Wielokrotnie sądziłem,że zło które dotyka człowieka (o ile sam się do tego nie przyczynił ) jest karą Bożą za jego grzechy. Choroba, padnięcie ofiarą przestępcy itp.
Tymczasem Kościół zakazuje takiego wnioskowania.
Czyli popełniałem grzech (?) i teraz muszę go wyznać ?
2. Czy diakoni mogą spowiadać?
3. Co symbolizuje kadzenie, dymienie podczas niektórych nabożeństw ?
4. W ciągu dnia praktykuję modlitwę myślną.Ale rano i wieczorem należy na klęcząco? Inaczej ma się grzech?
5.Gdy ulicą idzie Ksiądz z Komunią św. do chorego,trzeba uklęknąć? - Czy wystarczy zatrzymać się i przeżegnać ?

Odpowiedź:

1. Sądy w sprawach źródeł cierpienia raczej nie są grzechem. Ale mogą nim być, kiedy zaczynają wypaczać prawdziwy obraz Boga. No bo jeśli ktoś przypisuje Mu ciągłe karanie, strasząc Nim, może wypaczyć w drugim prawdziwy Jego obraz. To grzech przeciwko II przykazaniu. Bóg jest jaki jest, a nie taki, jakim nieraz błędnie, dla własnych korzyści Go przedstawiamy...

2. Diakoni nie mogą spowiadać.

3. Zobacz TUTAJ

4. Przyjęcie podczas modlitwy innej postawy niż klęcząca nie jest grzechem. Postawa stojąca to też postawa modlitewna. Zobacz TUTAJ

5. Gdy ksiądz idzie z Panem Jezusem do chorego należy w jakiś sposób okazać Mu szacunek. Jeśli przystaniesz i się przeżegnasz, zrobisz dobrze. Jeśli przyklękniesz, też. Tyle że czasem trudno klękać. Np. w błoto czy kałuże...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg