Tomislaw 03.12.2006 21:12
Czy grzechem jest typowanie meczów w Internecie? Jeśli chodzi o typowanie meczów u bukmacherów naziemnych to prawo na to zezwala. Natomiast nie można obstawiać zakładów na terenie Polski u bukmacherów, którzy nie mają licencji, a są nimi bukmacherzy Internetowi, którzy jej nie posiadają. Jednak tu pojawia się problem, ponieważ siedziba firm internetowych nie jest w Polsce. Polskie prawo nie jest tu w sumie jednoznaczne. Druga sprawa to podatek. U bukmacherów naziemnych jest pobierany przy zawieraniu zakładów. U internetowych tego podatku nie ma. I tu niby dochód osiągnięty z internetowego dochodu jest teoretycznie nielegalny. Wiele serwisów chciało uzyskać w Ministerstwie Finansów jednoznaczną opinię na ten temat, jednak nie do końca się to udało. Z jednej strony sponsorami drużyn są firmy bukmacherskie, ich reklamy są na stadionach, a z drugiej strony hazard ma być zabroniony? Czy jeśli gram w Internecie i osiągam jakieś tam dochody z tego tytułu, to mam tego zaprzestać, bo to grzech? Czy w tym przypadku łamanie tego nie do końca jasnego prawa jest grzechem? A ci, co pracują na czarno też popełniają grzech? Jeśli tak to wychodzi na to, że jak na spowiedzi obiecują poprawę tzn., że powinni zrezygnować z pracy, a ja z obstawiania meczów? Toczy się dyskusja apropos hazardu internetowego, że w niektórych przypadkach firmy mogą prać brudne pieniądze przez to itd., ale czy ja obstawiając uczciwie i emocjonując się tym popełniam grzech (ilość ludzi obstawiających przez Internet rośnie i przekracza kilkaset tysięcy, ponieważ jest to wygodniejsze i nie ma limitów śmiesznych jak u bukmacherów naziemnych)? W innych krajach zostało to jakoś rozsądnie uregulowane, niestety u nas są wątpliwości.