aga 26.11.2006 17:24

1. W Starym Testamencie w przykazaniu nie zabijaj Bóg dopuszcza zabijanie ludzi, którzy przelali ludzką krew czyli zabójców. Dziś Kościół głosi, że nie można zabijać nawet zabójców, sprzeciwia się karze śmierci, ale przecież Chrystus nie zniósł tego wyjątku dopuszczonego przez to przykazanie, ale mówił tylko, że aby osiągnąć zbawienie należy przestrzegać przykazań. Skąd wzięła się obecna lista przykazań, kto nakazał ich weryfikację?
2. Skąd w Kościele pojawił się wizerunek Czarnej Madonny? Dlaczego na częstochowskim obrazie Maryja i Jezus przedstawiani są jako czarni?
3. Na stronie Nadzieja.pl wyczytałam, że ludzie wierzący nie powinni zadawać się z niewierzącymi, gdyż jeden z biblijnych cytatów mówi ,,światłość nie będzie miała nic wspólnego z ciemnością" czy jakoś tak. Wywnioskowałam z tego, że adwentyści interpretują ciemność jako ludzi niewierzących światłość zaś jako ludzi wierzących. A jak cytat ten interpretuje Kościół katolicki, bo wiem, że nie ma on przeciwskazań co do zadawania się osób wirzących z niewierzącymi, nawet dopuszcza małżeństwa mieszane?

Odpowiedź:

1. Kościół nie zabrania kary śmierci, ale apeluje, by jej nie wykonywać. Powód jest prosty: dzisiejsze państwa dysponują zazwyczaj skutecznymi środkami izolowania jednostek szczególnie dla społeczeństw niebezpiecznych. Nie trzeba ich zabijać. Dawniej, gdy byle wypadek mógł otworzyć bramę więzienia, niebezpieczeństwo ze strony tych niebezpiecznych przestępców było znacznie większe...

2. Wizerunek jasnogórski to ikona. Pewnie poczerniał z biegiem lat. Jak każdy stary obraz... W każdym razie matka Boska na tym obrazie nie ma rysów murzynki...

3. Kościół katolicki nie zabrania kontaktów z niewierzącymi.... Jest taki piękny tekst u św. Pawła (1 Kor 5, 9-13)

Napisałem wam w liście, żebyście nie obcowali z rozpustnikami. Nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o chciwców i zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat. Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku. Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie złego spośród was samych.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg