taki_jeden_facet
06.11.2006 13:37
Witam,
mam takie 2 pytania:
1.Czy jazda bez biletu środkiem publ. transportu jest grzechem lekkim, czy ciężkim - czy u spowiedzi trzeba podać ilość takich przejazdów;
2.Komunia Święta czyści z grzechów lekkich. Czy wobec tego nie trzeba się spowiadać z grzechów lekkich, popełnionych przed przyjęciem Sakramentu?
Pozdrawiam serdecznie!
Odpowiedź:
1. Jazda bez biletu zasadniczo jest grzechem lekkim, bo dotyczy niewielkiej materii. A grzechy lekkie nie sumują się. Z jednym wyjątkiem: gdy kilka różnych działań jest wynikiem jakiegoś jednego, szerszego zamysłu. Na przykład gdyby ktoś po śrubce wynosił z zakładu jakieś cenne urządzenie...
Odpowiadającemu wydaje się, że w sytuacji, gdy ktoś sobie postanowił w ogóle nie kasować biletów, a jeździ autobusem często, to możemy własnie mówić o takim szerszym zamyśle. Czyli o poważnym grzechu. Bo w sumie okrada przedsiębiorstwo komunikacyjne na wielką kwotę...
2. Z grzechów lekkich nie trzeba się spowiadać. Ale warto to robić, aby spowiednik wiedział, jakie zło się w życiu penitenta pojawia. Także wtedy, gdy grzech lekki został popełniony wprawdzie po ostatniej spowiedzi, ale na tyle dawno, że zgładził go już szczery żal, przyjęcie komunii itp...
J.